niedziela, 21 września 2014

Prolog

            Hej. Jestem Patty, mam 14 lat i od jakiegoś czasu mieszkam w obozie Herosów w domku pod numerem 13. Tak 13 dobrze przeczytałeś. Jestem córką Hadesa, boga podziemi. Przez jakiś czas nie mogłam się otrząsnąć i przyzwyczaić. Bałam się tego że mnie nie zaakceptują. O dziwo stało się inaczej. Ktoś gdzieś mówił wcześniej że z tą wiedzą będę miała trudne życie jak inne dzieci tego oto boga. Tylko że w domku numer 13 mieszkałam sama jak palec. I gdzie niby inne dzieci hadesa ?!
Ale mniejsza z tym. Opowiem teraz jak dostałam się do tego oto miejsca.
           Siedząc sobie spokojnie w kawiarni, popijając kawę ( Tak kawę.) poczułam na plecach zimny wiatr. A był to lipiec, w lipcu nie wieją zimne wiatry. Zerknęłam przez ramie ale nic tam nie było.
W głowie zabrzmiało tylko ciche "chodź".
-"Ale gdzie mam iść"- pomyślałam od razu.
"Spotkamy się w cieniu."
-"Serio w cieniu? I co mam teraz przeszukiwać każdy cień i wchodzić w zaułki krzycząc " Jesteś tam?" "
Dziewczyna, o ile nią była, zaśmiała się. W mojej głowie oczywiście. Wiem. Patty oszalałaś. Powinnaś się leczyć.
" Powiem prościej, przyjdę do ciebie o zmroku"
I tak cały dzień spędziłam  na rozmyślaniu, kimże była ta oto kobieta która przemawiała do mnie w mojej głowie. ( Mimo że zabrzmiało to dziwnie ^^ )
O zmroku wyszłam na taras.
Przez jakiś czas nikogo nie było.
Pojawiła się ni z tego ni z owego. Wyglądała jak duch. Miała jasną cerę, ciemne włosy i oczy.
"Witaj" powiedziała. " tu mogę się komunikować tylko po przez myśli. Zabiorę cię gdzieś gdzie normalnie porozmawiamy. Daj mi rękę."
Jak podać duchowi rękę? Skoro jest duchem?
No dobra.
Po chwili znalazłyśmy się w ciemnym miejscu.
Dziewczyna już nie wyglądała jak duch.
Znaczy dostrzegłam to po tym jak zapaliła światło.
-Witaj w pałacu Hadesa. - Powiedziała dziewczyna uśmiechając się pod nosem.
NIe wiedziałam co powiedzieć. Zresztą jak zwykle. Nie należałam do najbardziej otwartych osób.
Mimo klimatu panującego w tym pałacu bardziej przykuła moją uwagę twarz dziewczyny. Nie wyglądała już tak   mrocznie a na jej twarzy można było dostrzec piegi. I ten błysk w oku.
- Wiesz dlaczego tu jesteś? - Zapytała po chwili
- Nie bardzo. - Odpowiedziałam.
-  Jesteś córką Hadesa. Jesteś Herosem. I jesteś kimś kogo poproszę o pomoc. Masz kilka niezwykłych talentów których nie posiada żadne z dzieci Hadesa! Pamiętaj jesteś wyjątkowa. Tylko jest jedna sprawa. Jak każdy heros masz prorocze sny.
W moich oczach zbierały się już łzy. Albowiem śnił mi się wypadek ludzi którzy zastępowali mi rodziców od urodzenia. Moja biologiczna patka zmarła po porodzie.
-Czyli że...?
-Tak.- odpowiedziała.
-To co ze mną ... ?
- Na północ od twojego domu znajduje się obóz, obóz herosów.
-A o co chciałaś mnie prosić?
- Masz dar! Chroń resztę dzieci Hadesa. Nie pozwól im stać się bardzo samotnym... Ostrzegam. Dzieci Hadesa są bardzo kojarzone ze śmiercią. Spraw żeby o tobie tak nie pomyśleli.
                                                         ~*~
Obudziłam się w swoim łóżku. Leżałam chwile, po czym wstałam i spakowałam swoje rzeczy w walizkę, którą położyłam potem pod łóżkiem.
Czyli że moi rodzice mieli zginąć.... 
                                                       ~*~  
I tak trafiłam do obozu herosów....
Tylko gdzie reszta dzieci Hadesa?! O tym miałam się dowiedzieć dopiero w przyszłości...


8 komentarzy:

  1. Czekam na więcej i Polecam Piotr Fronczewski
    (Blog posiada Atest Dobrej Lektury ;D)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć! Zostawiłaś na moim blogu komentarz, więc wpadłam do Ciebie :) Jak chcesz, to mogę Cię informować o nowych rozdziałach u mnie na Twoim blogu :D

    Twoje opowiadanie zapowiada się fajnie, tylko trochę... hmm... szybko się ta akcja potoczyła? Wiesz, zazwyczaj wiemy coś więcej o bohaterze/bohaterce, ale dopiero zaczynasz, a mi już spodobał się pomysł :)

    Pozdrawiam i czekam na więcej!
    Spite

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.s.: I miło jest odpowiadać na komentarze :) Bo nie wiem, czy przeczytałaś mój...

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za krytykę której od dawna nie słyszałam ^^ miło w końcu się dowiedzieć co można poprawić. Bo jak zwykle jest " Fajne... bla bla bla ... " Postaram się żeby akcja toczyła się trochę wolniej. :)

      Usuń
    3. Och... To nie była krytyka... chyba... Bo, żeby nie było, to mi się podoba, zwłaszcza, że uwielbiam Nico i Hadesa i w ogóle, tylko upomniałam Cię trochę...
      Chodzi o opisy i takie napięcie, które bardzo wciąga, ale jest ciekawie i fajnie, już idę czytać pierwszy rozdział :)

      Usuń
    4. To byla krytyka ^^ ale krytyka taka dobra :)

      Usuń
  3. Ekhem.
    Twój styl pisania to nie za bardzo przypadł mi do gustu, ale to może objawy kaca książkowego, wiesz. Ogólnie to mogę się przyczepić do estetyki tekstu. W jednym miejscu Hades jest z małej litery :c On na to nie zasługuje, mimo że jest rudy. Jak coś piszesz w nawiasie, to nie rób spacji na początku i końcu.
    "-Tak.- odpowiedziała." O, w tym miejscu jest dużo błędów. Na początku dialogu zawsze jest akapit. Przed myślnikiem nie daje się kropki, tylko spację.
    Przed znakami interpukcji nie pisze się spacji.
    I ja bym ci proponowała zapisywanie myśli kursywą, albo cuś.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to motywacja dla mnie. Więc dziękuję za komentarz :)