-Jak to możliwe? - Zapytałam.
-No... Zobaczyłem ducha. Był dość rozmazany ale... to była dziewczyna, jasna cera, Jasne włosy. Ładna twarz tak na oko...
I tak opisywał. Lecz ani trochę nie przypominało to mojego "anioła stróża". Ona wyglądała zupełnie inaczej...
Ale w sumie...
-Ale nie o to mi chodzi. Ciągle zastanawia mnie ta różnica. 2 dni a 7 dni to dość spora. Nieprawdaż? - powiedziałam
- Ja to nie do końca rozumiem. Dla mnie minęło dwa dni a dla ciebie tydzień... Ale... Czekaj! -krzyknął. - Coś mi świta!
-Hmmm?
-Wchodząc na te polane było jasno chodź były drzewa... Czy możliwe jest to że polana była w innej odległości czasowej, innym wymiarze? Tak czas mógł płynąć inaczej. Lub coś w stylu paradoksu może....
* Tak oglądałam znowu Doctora Who ostatnio xD *
- Jakie stworzenie w czasoprzestrzeni potrafi zrobić coś takiego?
- Duchy...Może ... tylko te którymi sterują zbyt silne emocje... I wytwarzają coś takiego. Wychodzą na ziemie, lecz chcą wrócić szybciej... Bo mają dość i tworzą taką jak by kopułę Po czym z niej wychodzą i mogą wrócić do domu?
- Że coś ty wymyślił.... Serio? Tydzień sprawił, że ci się w mózgu poprzekręcało chyba....
-Może to było coś na kształt Kasyna Lotos... Tylko, że ... W kopule czas leci... Jakoś ale leci...
-Lotos? Co to? - Zapytałam.O czym ten człowiek do mnie mówił.
-Lotos jest to take miejsce... Gdzie czas nie leci i... ludzie się jak by nie starzeją... Około sześciu lat temu... wyszedłem z tego kasyna. A Urodziłem się przed drugą wojną światową...
-Że co ... To jest nie możliwe. Jak... O mój boże. Taki stary jesteś? - zapytałam z lekkim uśmieszkiem łapiąc się za głowę.
-Sugerujesz, że staro wyglądam? Wypraszam to sobie...
( Świąteczne Poszukiwanie
Czyli wstęp do postu 6 grudnia )
*Nico*
( Takie aka luźne dziwne opowiadanie jak zwykle )
Nadchodziły tak zwane mikołajki. Nie znam się za bardzo na świętach ale wypadało by chyba kupić coś Patty. Jakiś mały upominek. I tak się zaczęła przygoda.
Za zgodą Chejrona * Której ofc\ nie potrzebowałem. Bo po co. * Wybrałem się do jakiegoś dużegooo sklepu potocznie zwanegogalertą, galeryom Czy gazelą? , Galerią? Centrum Handlowego. Tak właśnie. Centrum Handlowego. Zdałem sobie sprawę, że tych sklepów jest tu za dużo.
Zbliżały się Święta. Święta świętami. Ale mikołajki ważniejsze. Ale tym momencie. Do świąt jeszcze kupa czasu. *STEFAN NIE PRZERYWAJ MI BO PRÓBUJĘ NADĄŻYĆ ZA TYM CO OPOWIADA NICO ! * Dzięki bogu. Ja mam problem ze znalezieniem czegoś małego a co dopiero prezentu na gwiazdkę....
perfumy
kosmetyki
ubrania
biżuteria
NIE NIE NIE NIE !!!
Chyba z sześć godzin krążyłem od sklepu do sklepu! Agh! Mówiłem że ich jest za dużo? A sorry.
Optyk
Ciuchland
Zoologiczny
Jakiś z grami!
I znowu nie!
Boże.
Zabawkowy też odpada...
I dalej krążyłem tak bez celu.
Aż tu nagle mnie oświeciło. Zobaczyłem Sklep...
Wreszcie znalazłem ... Kupiłem Książkę Fantasy. Tylko Ćśśśśśśs.
A dlaczego taką? Nie wiem. Ale wiecie co powiem? Na gwiazdkę to zajmie mi ze 3 dni znalezienie prezentu. Ja się poddaje ...
-----------------------------------------
Hejja!
Zero pytań w zakładce ASK ? Serio? :( Przykro ...
A i mówicie czy szablon może być. Jak się nie podoba to wrócę do poprzedniego :)
I KOMENTOWAĆ KOMENTOWAĆ! Bo znowu nałożę kare i po 5, 10 komentarzach będzie dopiero post... Więc Proszęęęę !
Pozdrawiam w dziwnie pokręconym humorze pisząca dziwne rozdziały JA :)
Wiecznie zaczytana.
-No... Zobaczyłem ducha. Był dość rozmazany ale... to była dziewczyna, jasna cera, Jasne włosy. Ładna twarz tak na oko...
I tak opisywał. Lecz ani trochę nie przypominało to mojego "anioła stróża". Ona wyglądała zupełnie inaczej...
Ale w sumie...
-Ale nie o to mi chodzi. Ciągle zastanawia mnie ta różnica. 2 dni a 7 dni to dość spora. Nieprawdaż? - powiedziałam
- Ja to nie do końca rozumiem. Dla mnie minęło dwa dni a dla ciebie tydzień... Ale... Czekaj! -krzyknął. - Coś mi świta!
-Hmmm?
-Wchodząc na te polane było jasno chodź były drzewa... Czy możliwe jest to że polana była w innej odległości czasowej, innym wymiarze? Tak czas mógł płynąć inaczej. Lub coś w stylu paradoksu może....
* Tak oglądałam znowu Doctora Who ostatnio xD *
- Jakie stworzenie w czasoprzestrzeni potrafi zrobić coś takiego?
- Duchy...Może ... tylko te którymi sterują zbyt silne emocje... I wytwarzają coś takiego. Wychodzą na ziemie, lecz chcą wrócić szybciej... Bo mają dość i tworzą taką jak by kopułę Po czym z niej wychodzą i mogą wrócić do domu?
- Że coś ty wymyślił.... Serio? Tydzień sprawił, że ci się w mózgu poprzekręcało chyba....
-Może to było coś na kształt Kasyna Lotos... Tylko, że ... W kopule czas leci... Jakoś ale leci...
-Lotos? Co to? - Zapytałam.O czym ten człowiek do mnie mówił.
-Lotos jest to take miejsce... Gdzie czas nie leci i... ludzie się jak by nie starzeją... Około sześciu lat temu... wyszedłem z tego kasyna. A Urodziłem się przed drugą wojną światową...
-Że co ... To jest nie możliwe. Jak... O mój boże. Taki stary jesteś? - zapytałam z lekkim uśmieszkiem łapiąc się za głowę.
-Sugerujesz, że staro wyglądam? Wypraszam to sobie...
( Świąteczne Poszukiwanie
Czyli wstęp do postu 6 grudnia )
*Nico*
( Takie aka luźne dziwne opowiadanie jak zwykle )
Nadchodziły tak zwane mikołajki. Nie znam się za bardzo na świętach ale wypadało by chyba kupić coś Patty. Jakiś mały upominek. I tak się zaczęła przygoda.
Za zgodą Chejrona * Której ofc\ nie potrzebowałem. Bo po co. * Wybrałem się do jakiegoś dużegooo sklepu potocznie zwanego
Zbliżały się Święta. Święta świętami. Ale mikołajki ważniejsze. Ale tym momencie. Do świąt jeszcze kupa czasu. *
perfumy
kosmetyki
ubrania
biżuteria
NIE NIE NIE NIE !!!
Chyba z sześć godzin krążyłem od sklepu do sklepu! Agh! Mówiłem że ich jest za dużo? A sorry.
Optyk
Ciuchland
Zoologiczny
Jakiś z grami!
I znowu nie!
Boże.
Zabawkowy też odpada...
I dalej krążyłem tak bez celu.
Aż tu nagle mnie oświeciło. Zobaczyłem Sklep...
Wreszcie znalazłem ... Kupiłem Książkę Fantasy. Tylko Ćśśśśśśs.
A dlaczego taką? Nie wiem. Ale wiecie co powiem? Na gwiazdkę to zajmie mi ze 3 dni znalezienie prezentu. Ja się poddaje ...
-----------------------------------------
Hejja!
Zero pytań w zakładce ASK ? Serio? :( Przykro ...
A i mówicie czy szablon może być. Jak się nie podoba to wrócę do poprzedniego :)
I KOMENTOWAĆ KOMENTOWAĆ! Bo znowu nałożę kare i po 5, 10 komentarzach będzie dopiero post... Więc Proszęęęę !
Pozdrawiam w dziwnie pokręconym humorze pisząca dziwne rozdziały JA :)
Wiecznie zaczytana.
Jak nałożysz karę to cię znajdę i karze dodać nowy rozdział.... Rozdział ciekawy, dopowiedzenie jeszcze lepsze! Przy okazji wiesz, że mi życie ratujesz? Eh... Życie córki Hadesa nie jest łatwe... Czekam na ciąg dalszy... jak zwykle proszę o szybsze pisanie.... PISZ TO SZYBCIEJ!
OdpowiedzUsuńPozdro
K. J. R
Nooo taaaaa. Pisz szybciej. Akurat mam wenę więc może coś wpadnie no aleee nwm czy dzisiaj czy jutroooo :D :) \ Wiecznie zaczytana
UsuńJeeeeaaaaaaaaa!
UsuńK. J. R
^^
OdpowiedzUsuń